Anna Borowska w zaledwie rok od zabiegu operacyjnego przeprowadzonego w Sport-Klinice w Żorach, stanęła na najwyższym podium pucharu Europy juniorów w judo oraz juniorskich mistrzostw Polski w tej dyscyplinie.

Wyniki bardzo imponujące, zwłaszcza że w 2013 r. zawodniczka Polonii Rybnik doznała groźnej kontuzji. „Bardzo ważne było błyskawiczne zdiagnozowanie naszej zawodniczki i nakreślenie planu działań. Tak się stało i dzięki temu, w krótkim czasie – bo w rok, udało się doprowadzić Anię do 100-procentowej sprawności. Nasi zawodnicy ćwiczą na dużych obciążeniach, więc liczymy się z tym, że kontuzje będą się pojawiały. Ważne, aby w takich sytuacjach mieć sprawdzonego partnera, który szybko i sprawnie przywróci zawodnika do zdrowia. My postawiliśmy na Sport-Klinikę w Żorach – mówi Juliusz Kowalczyk, Prezes Polonii Rybnik”. W 2013 r. Pani Anna miała przeprowadzoną operację rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego w stawie kolanowym. Operował dr Maciej Marek.

„U Ani zrekonstruowaliśmy jedno więzadło. Na szczęście nie towarzyszyło temu uszkodzenie innych struktur
w kolanie. Dobra diagnoza i technika w jaki sposób wykonujemy zabieg to 50% sukcesu. Drugie 50% to rehabilitacja. Chodzi o to, żeby budować ruch, siłę mięśniową nie angażując samego przeszczepu, który najczęściej jest autogenny, czyli pochodzący od pacjenta. I tak jest w przypadku Ani – tłumaczy dr Maciej Marek”.